poniedziałek, 21 maja 2012

Yamaha R1 - Stunt Bike - tylny wahacz


Tylny wahacz Tamiya przygotowała w kilku częściach


odwzorowanie całkiem ładne ale jest kilka rzeczy do poprawy.
Z mniejszych to uzupełnienie ramiona wahacza od strony wewnętrznej, dorobienie spawów po połączeniu ramion z elementem w kształcie klina. Z tymi tematami poradzę sobie przy pomocy masy Magic Sculp.
Jednak podstawowy mankament utrudniający malowanie i składanie to fakt że wycinek wahacza jest zespolony razem z amortyzatorem i należy go wkleić przy składaniu wahacza w całość.





Poradziłem sobie z tym odcinając ten fragment wahacza i przerabiając go na ruchomy



Dzięki temu mogłem posklejać wahacz w jedną całość


 a następnie zabrać się za robienie spawów oraz innych śladów użytkowych






Wahacz docelowo ma być w kolorze czarnym jednak w kilku miejscach kolor będzie pozdzierany więc w pierwszej kolejności po podkładzie całość dmuchnąłem supermetalikiem Gunze SM01. W kilku miejscach gdzie z pod czarnego ma być widoczny matalik po dotykałem delikatnie maskolem a następnie poszedł czarny semi gloss Gaia.
Po zdjęciu maskola i dodaniu kilku innych śladów intensywnego użytkowania wahacz prezentuje się następująco



wcześniej usunąłem też odlane razem z wahaczem śruby regulujące naciąg łańcucha, będą dodane metalowe odpowiedniki.
Bezpośrednio na wahaczu znajduje się tylny błotnik więc nim się też zaopiekowałem (zaszpachlowanie śladu po wypychaczu od wewnętrznej strony, oszlifowanie, śladu użytkowe, szary podkład Gunze, biały podkład Gaia, docelowy kolor fluorescent yellow Gaia)




Jak już miałem gotowy wahacz i błotnik dorzuciłem najdrastyczniejsze ślady użytkowe po upalaniu gumy



 


Pierwszy raz wykonywałem takie zabiegi i była to mała improwizacja.
Wcześniej było trochę prób robienia artystycznych glutów przy pomocy aerografu na plastikowych łyżeczkach



to nie takie proste, zatkałem sobie aero ze 3 razy :)
Przetestowałem rożne farby najlepszy efekt dawały Gunze C.
Jaki jest przepis na robienie gluta?!
Gęsta, praktycznie nie rozcieńczona farba, trochę większe ciśnienie i dawaj do puki aero się nie zatka na amen.Trenowałem z aero 0,3 i 0,5. Mniejszy nadawał się lepiej bo 0,5 strzelała za dużymi glutami.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz